starałabyś się zrobić coś ważnego, coś, co uznajesz za wartościowe. Czego nie zrobiłaś, a bardzo chciałabyś zrobić. Czego nie miałaś czasu zrobić - może usiąść gdzieś na piasku nad morzem i siedzieć, i patrzeć. Nie spieszyć się gdzieś tam, bo po co? A jeśli tak, to dlaczego jednak codziennie się tak spieszymy i uciekamy sobie, skoro, jak mawiał Kohelet, gonimy tylko za wiatrem? Chcielibyśmy pewnie zrobić coś pięknego, tylko co to ma być? Ja nic nie namaluję, bo nie umiem i zresztą po co? I co to ma być, to coś pięknego? <br>Co jest dla ciebie piękne, żebyś mogła i chciała to