Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
pani... Ale ja to coś czułem. Czasem, jak był, to w karty z nami zagrał, ale to rzadko... wie pani... i przeważnie nie przegrywał. A jak nie przegrywał, to nic nie mówił, wie pani... dziwne, nie? I nie cieszył się, wie pani...

II. KAMIENICA KILERA. KLATKA SCHODOWA

STARSZA PANI w spłowiałej, włóczkowej podomce stoi na klatce w drzwiach swojego mieszkania - to sąsiadka Kilera.

STARSZA PANI
U niego, proszę panią, to zawsze było cicho. Cicho, proszę panią, tak, że aż strach. Jak był w domu, to było cicho, i jak go nie było, to też było cicho.

Starsza Pani zawiesza głos i
pani... Ale ja to coś czułem. Czasem, jak był, to w karty z nami zagrał, ale to rzadko... wie pani... i przeważnie nie przegrywał. A jak nie przegrywał, to nic nie mówił, wie pani... dziwne, nie? I nie cieszył się, wie pani...<br><br>II. KAMIENICA KILERA. KLATKA SCHODOWA<br><br>STARSZA PANI w spłowiałej, włóczkowej podomce stoi na klatce w drzwiach swojego mieszkania - to sąsiadka Kilera.<br><br>STARSZA PANI<br>U niego, proszę panią, to zawsze było cicho. Cicho, proszę panią, tak, że aż strach. Jak był w domu, to było cicho, i jak go nie było, to też było cicho.<br><br>Starsza Pani zawiesza głos i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego