od góry, tak jak się powinno sypać, no, efekt był taki, że go nie spłukało tego proszku, no, i wyciągnąłem z tego takie wnioski, że reklama była po to, że po prostu wyprodukowali bubla, którego nie potrafili sprzedać, bo nasypać go normalnie, jak mówiłem, nie można było, ponieważ się nie spłukiwał, a on był ten, ten woreczek, i mówili że się ten proszek równo rozprowadzi, no, więc</>...<br>...<who1>Z tego, co mówiła pani Teresa, to takie zabiegi reklamodawców nie służą wcale produktowi, chyba, to może jest, nie znam tej reklamy, nie wiem, o co chodziło z tym konkretnym produktem, ale to chyba