Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
Kobietę! Kobietę! - Jakub nie potrafił opanować podniecenia. To była przyczyna, to było źródło zła - matka, totalna kobiecość, zdradzająca, podstępna i nieczuła. Matka. To ją zastąpiły karaluchy. Z niej zdjęły ciężar dziecięcej nienawiści.
Od gapienia się w ekran piekły go oczy. Wstał i poszedł do łazienki. Prysznic odprężył go. Chłodna woda spłukiwała napięcie i przygnębienie. - Obojętność, surowość, brak zainteresowania i czułości, brak szacunku, bicie. Co się działo w ich domu? Nic nie jest pewne. - Spojrzał na palce u nóg. - Nic nie jest oczywiste. Russell miał rację, że nie ma od tego żadnych wyjątków. Nagle przez szum wody przedarł się dzwonek telefonu. - Przecież
Kobietę! Kobietę! - Jakub nie potrafił opanować podniecenia. To była przyczyna, to było źródło zła - matka, totalna kobiecość, zdradzająca, podstępna i nieczuła. Matka. To ją zastąpiły karaluchy. Z niej zdjęły ciężar dziecięcej nienawiści.<br>Od gapienia się w ekran piekły go oczy. Wstał i poszedł do łazienki. Prysznic odprężył go. Chłodna woda spłukiwała napięcie i przygnębienie. - Obojętność, surowość, brak zainteresowania i czułości, brak szacunku, bicie. Co się działo w ich domu? Nic nie jest pewne. - Spojrzał na palce u nóg. - Nic nie jest oczywiste. Russell miał rację, że nie ma od tego żadnych wyjątków. Nagle przez szum wody przedarł się dzwonek telefonu. - Przecież
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego