ta ich niewiedza, bo gdyby wiedzieli, że są nadzy, wszystko by zatracili... ten gest ciała, którym abstrahują od "przyziemnego motywu"... nie, żeby pogardzali przyziemnością... o, to nie jest bynajmniej gest<br> <page nr=205><br> arystokraty ani dandysa, ten gest jest pokorny... mimicra mortibus et conditio contemplativi...Czasem widzi się tę mimikrę w filharmonii... muzyka spływa na twarze i nadaje im łudzące podobieństwo do śmierci... wybieram martwych i osądzam ich: "nie słuchają, nie słyszą, nie rozumieją"... bo sen jest taki podobny zrozumieniu... Inni zaś przypominają kobiety brzemienne... słysząc, nie słuchają, wędrują w głębi swoich ciał, hipnotyzują swoje ciała tą wędrówką... Potem wyszłam na ogród... powinny być