Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sierpnia w malutkiej Nieszawie odsłonięto pierwszy w Polsce pomnik Pojednania Polsko-Niemieckiego. Pomysł rzucił Gustaw Bekker, 68-letni niemiecki lekarz pochodzący z kujawskiej wsi Wiktoryna. Zaproponował budowę monumentu upamiętniającego polskie i niemieckie niewinne ofiary wojny. Chciał, aby pojednanie dokonało się w Aleksandrowie Kujawskim, ale tam jego inicjatywy nie podjęto. Pomysł spodobał się za to burmistrzowi pobliskiej Nieszawy Andrzejowi Nawrockiemu. Zwolennikiem idei pojednania okazał się też miejscowy proboszcz ks. Wojciech Sowa, który już w 2000 r. zorganizował w Nieszawie nabożeństwo rekolekcyjne, podczas którego wypowiedziano w imieniu mieszkańców miasteczka prośbę o przebaczenie za fakt, że po wojnie Polacy zabijali Niemców.

Ojciec Gustawa Bekkera
sierpnia w malutkiej Nieszawie odsłonięto pierwszy w Polsce pomnik Pojednania Polsko-Niemieckiego. Pomysł rzucił Gustaw Bekker, 68-letni niemiecki lekarz pochodzący z kujawskiej wsi Wiktoryna. Zaproponował budowę monumentu upamiętniającego polskie i niemieckie niewinne ofiary wojny. Chciał, aby pojednanie dokonało się w Aleksandrowie Kujawskim, ale tam jego inicjatywy nie podjęto. Pomysł spodobał się za to burmistrzowi pobliskiej Nieszawy Andrzejowi Nawrockiemu. Zwolennikiem idei pojednania okazał się też miejscowy proboszcz ks. Wojciech Sowa, który już w 2000 r. zorganizował w Nieszawie nabożeństwo rekolekcyjne, podczas którego wypowiedziano w imieniu mieszkańców miasteczka prośbę o przebaczenie za fakt, że po wojnie Polacy zabijali Niemców.<br><br>Ojciec Gustawa Bekkera
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego