samą myśl o<br>ujrzeniu wytęsknionego ojca. Potem zawołał jednym tchem:<br> - Och, tak, bardzo bym chciał! Wymyśliłem nawet na to sposób, tylko...<br> - Co "tylko"? - podchwycił Smuga, pilnie go obserwując.<br> - Tylko żal mi było cioci i wujka - dokończył Tomek.<br> - Nie rozumiem, co masz na myśli, może wytłumaczyłbyś mi to jaśniej.<br> Tomek niepewnie spojrzał na ciotkę, która widząc jego<br>niezdecydowanie, uśmiechnęła się do niego i zachęciła:<br> - Pan Smuga jest przyjacielem twego ojca, Tomku. Poza tym przyjechał<br>do ciebie w jego imieniu. Trzeba odpowiedzieć szczerze, jeśli pyta.<br> - Może to niezbyt mądre, ale chciałem zrobić coś takiego, żebym też<br>musiał uciekać za granicę - szybko odparł Tomek