gromadzono się w chwilach trwogi, tu dawano wyraz swym prośbom, dziękowano za doznane łaski, śpiewano nabożne pieśni, odmawiano litanie. Tu, w majowe wieczory, zanoszono modły do Jasnej Panienki, tu przechodząc klękano i kreślono dłonią znak krzyża. <br>Można na te krzyże i kapliczki patrzeć jak na znaki pamięci, niepisana kronikę lokalnej społeczności, jak na ślady "historii" widzianej z perspektywy wioski. Wznoszono je bowiem tam, gdzie krew zrosiła ziemię, np. w dniach wrześniowych walk 1939 r., ale też i tam, gdzie zgina. ktoś śmiercią nienaturalna. Kapliczki współcześnie powstałe upamiętniają często ofiary wypadków drogowych. <br>Rodakowi, rzuconemu losem w inne kraje, krzyże i kapliczki wiążą