wniosek o świadczenie, automatycznie zrzekł się roszczeń. Jego koledzy, którzy wylądowali w polskich gospodarstwach, nie dostali nawet pieniędzy z Fundacji, bo należą się tylko tym, którzy pracowali u Niemców. Wszyscy liczą na nowelizację ustawy o kombatantach i represjonowanych tak, żeby obejmowała także ich. Arciszewska-Mielewczyk już przygotowała odpowiedni projekt.<br><br><tit>Pozwy sponsorowane</><br><br>Cel, który Powiernictwo stawia sobie jako najważniejszy - kierowanie pozwów o odszkodowania pod adresem niemieckiego rządu - ma być realizowany w ostatniej kolejności. Działacze stowarzyszenia liczą, że zaczną około grudnia. Prawdopodobnie pierwszy będzie Benedykt Wietrzykowski. - Moi rodzice przed wojną mieli dwa sklepy, jeden wuj fabrykę mydła, inny - sklep mięsny. Gdy wrócili, zastali