wystawiła na aukcji transporter wojskowy, a Rzeszów - 42-letni wóz strażacki oraz czarnego konika, paradującego po miejskim rynku z sercem fundacji przylepionym na środku czoła. Po ulicach Łodzi jeździł z kolei orkiestrowy "wesoły autobus", który wraz z wolontariuszami PCK odwiedzał osiedla i hipermarkety. I chociaż niemal wszyscy Polacy włączali się spontanicznie w tę wielką akcję ratowania życia chorym noworodkom, nie zabrakło tych, którzy próbowali zdeprecjonować dzieło Jurka Owsiaka, żywej legendy polskiej dobroczynności. Biskup kielecki Kazimierz Ryczan grzmiał z ambony w kieleckim kościele św. Józefa, że Caritas, w przeciwieństwie do Orkiestry, "nie gra miłosierdzia, ale czyni miłosierdzie". - Caritas nie urządza Woodstoku, gdzie