słów do czynów długa droga. <br><br>Czy ktoś wam już powiedział, że jesteście największymi szowinistycznymi świniami w tym kraju?<br>&lt;au&gt;Agnieszka z Pabianic&lt;/au&gt;<br>Od redakcji: Tak. I bardzo nas to zraniło. Czujemy jednak społeczną presję, by nikomu nie odmawiać prawa do określania nas jak mu się podoba. Jesteśmy przekonani, że w ten sposób pełnimy jakąś ważną społeczną misję.<br><br><br>Bardzo mi się, panowie, nie podoba, że stajecie w obronie prostych męskich rozrywek. W podtekście bowiem zauważam chęć uczynienia z kobiety bezrozumnego obserwatora waszych prostych przyjemności. To co, mamy wam kibicować, kiedy pijecie piwo i podrywacie dziewczyny?<br>&lt;au&gt;Aneta z Warszawy&lt;/au&gt;<br>Od redakcji: Proszę szanownej pani