Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
już od dawna się mówi, że nadaje się na maskę. Ale Oscara trzeba szanować. - Swojego wsadziłeś do akwarium - odcina się Jolie z szerokim uśmiechem.
Okazuje się, że matka Johna Voighta pewnego razu napełniła akwarium szklanymi kulkami i wetknęła do środka statuetkę Oscara, a całość umieściła przy drzwiach wejściowych. - W ten sposób - mówi Voight - każdy mógł go wyciągnąć i mieć swoje pięć minut z Oscarem.

C.C.: Mieliśmy ostatnio kilka ciekawych tygodni, prawda?
JOLIE: Słyszałam, że były to ciekawe tygodnie. Uciekłam przed wszystkim, zrozumiałam, że jeśli nie czyta się gazet, nic nie istnieje i nic cię nie obchodzi. Byłam w Meksyku.
C
już od dawna się mówi, że nadaje się na maskę. Ale Oscara trzeba szanować. - Swojego wsadziłeś do akwarium - odcina się Jolie z szerokim uśmiechem.<br>Okazuje się, że matka Johna Voighta pewnego razu napełniła akwarium szklanymi kulkami i wetknęła do środka statuetkę Oscara, a całość umieściła przy drzwiach wejściowych. - W ten sposób - mówi Voight - każdy mógł go wyciągnąć i mieć swoje pięć minut z Oscarem.<br><br>C.C.: Mieliśmy ostatnio kilka ciekawych tygodni, prawda?<br>JOLIE: Słyszałam, że były to ciekawe tygodnie. Uciekłam przed wszystkim, zrozumiałam, że jeśli nie czyta się gazet, nic nie istnieje i nic cię nie obchodzi. Byłam w Meksyku.<br>C
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego