Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
strony lasu. Była to wędrówka daleka i bardzo mozolna, szybko poczuł przeto grube krople potu na czole. Co kilka kroków przystawał, aby odetchnąć i otrzeć ten pot, co mu zaczął zalewać oczy. Na każdym przystanku usiłował dojrzeć, czy nocny człowiek nie zmienił swojej kryjówki. Widmo nie posłużyło się. Czekało - widać - sposobnej pory. W pewnej chwili Adaś obejrzał się w stronę ukrycia dziewczyny, lecz nie dojrzał bladej plamy sukienki; teren był pagórkowaty, zapewne przeto jeden z wydętych lekko pagórków musiał ją zakryć.
Pełznął nieumęczenie; z zaciętym uporem. Zbył lęku, co się w nim drżeniem objawił na początku drogi, i nie czuł nic
strony lasu. Była to wędrówka daleka i bardzo mozolna, szybko poczuł przeto grube krople potu na czole. Co kilka kroków przystawał, aby odetchnąć i otrzeć ten pot, co mu zaczął zalewać oczy. Na każdym przystanku usiłował dojrzeć, czy nocny człowiek nie zmienił swojej kryjówki. Widmo nie posłużyło się. Czekało - widać - sposobnej pory. W pewnej chwili Adaś obejrzał się w stronę ukrycia dziewczyny, lecz nie dojrzał bladej plamy sukienki; teren był pagórkowaty, zapewne przeto jeden z wydętych lekko pagórków musiał ją zakryć.<br>Pełznął nieumęczenie; z zaciętym uporem. Zbył lęku, co się w nim drżeniem objawił na początku drogi, i nie czuł nic
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego