Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Komitet Miejski wydał specjalną instrukcję, w której kierownicy nomenklaturowych placówek mieli obowiązek dawać dzień urlopu pracownikom, chcących wziąć udział w mszy na lotnisku, ale winny byli przestrzegać, żeby nie miało to charakteru masowej demonstracji religijnej. Michał wędrował po pustych ulicach i choć w Urzędzie Miejskim referat, w którym załatwiał swoje sprawy, był czynny, to jednak poradzono mu, żeby jednak przyszedł w zwyczajny dzień, wtedy na pewno zostanie dobrze obsłużony. Tak też zrobił, odwalił też nazajutrz wizytę w ZUS-ie i po paru dniach był już wolny. Nie poczuł się przez to szczęśliwszy.
Czasu zrobiło się nagle tak dużo, że nie było
Komitet Miejski wydał specjalną instrukcję, w której kierownicy nomenklaturowych placówek mieli obowiązek dawać dzień urlopu pracownikom, chcących wziąć udział w mszy na lotnisku, ale winny byli przestrzegać, żeby nie miało to charakteru masowej demonstracji religijnej. Michał wędrował po pustych ulicach i choć w Urzędzie Miejskim referat, w którym załatwiał swoje sprawy, był czynny, to jednak poradzono mu, żeby jednak przyszedł w zwyczajny dzień, wtedy na pewno zostanie dobrze obsłużony. Tak też zrobił, odwalił też nazajutrz wizytę w ZUS-ie i po paru dniach był już wolny. Nie poczuł się przez to szczęśliwszy.<br>Czasu zrobiło się nagle tak dużo, że nie było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego