żeby uwierzyć w zwykłe gadanie napalonego faceta o niezwykłych zdarzeniach przyrodniczych. Musisz więc, jak mawiał mistrz Wańkowicz, swoją wersję zdarzeń "wydatnie uwiarygodnić". Oto jak to zrobić:<br><br>1. Zapomnij o udawaniu latającego spodka. Bieganie z nocnikiem na głowie może ją tylko przekonać, że oszalałeś lub co gorsza, że jesteś pijany. Lepiej sprokuruj słynny i kultowy "tajemniczy krąg", czyli owalny ślad w zbożu lub wysokiej trawie, uznawany od lat przez najwybitniejszych ufologów za dowód lądowania nie- zidentyfikowanego obiektu latającego.<br><br>2. Najpierw poszukaj stosownej miejscowości. Najlepiej sprzedają się wioski o romantyczno-mickiewiczowskich nazwach (np. Mamroczary Duszne, Oroneta Stara, Glinojecko Smętne lub Chęciwiel Sromy). Dowiedz