Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Upiorny dowcip Kafki polegający na tym, iż przedstawiając własnej narzeczonej właściwe wyjście Kleista taktownie zataił przed nią, iż tamten wspólnie z ukochaną kobietą się zastrzelił, mieści się w mniej lub bardziej świadomym obyczaju maltretowania przez Kafkę - przeważnie drogą korespondencji - swoich niedoszłych narzeczonych. Poddana głównie tym zabiegom była Felicja Bauer, umysłowo sprostała im najlepiej go rozumiejąca Milena Jesenska, fizycznie i duchowo uniosła ciężar geniusza Dora Dymant - było to na sam koniec, schorowany czterdziestoletni ważący (przy takim wzroście) niecałe 50 kg Kafka był już słaby jak kawka, ona miała 19 lat i - sądząc z fotografii - była krzepką panną.

Bo oczywiście świat nękał pisarza
Upiorny dowcip Kafki polegający na tym, iż przedstawiając własnej narzeczonej właściwe wyjście Kleista taktownie zataił przed nią, iż tamten wspólnie z ukochaną kobietą się zastrzelił, mieści się w mniej lub bardziej świadomym obyczaju maltretowania przez Kafkę - przeważnie drogą korespondencji - swoich niedoszłych narzeczonych. Poddana głównie tym zabiegom była Felicja Bauer, umysłowo sprostała im najlepiej go rozumiejąca Milena Jesenska, fizycznie i duchowo uniosła ciężar geniusza Dora Dymant - było to na sam koniec, schorowany czterdziestoletni ważący (przy takim wzroście) niecałe 50 kg Kafka był już słaby jak kawka, ona miała 19 lat i - sądząc z fotografii - była krzepką panną.<br><br>Bo oczywiście świat nękał pisarza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego