Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 25/02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
uznałby moją opinię za doskonałą - mówił Bielski po wyjściu z sali. Na czym się skupił adwokat Grzegorz Lewański? Na fragmencie opinii, w której Bielski opisuje warunki, w jakich zeznawała Barbara S. "Przesłuchujący prokurator zadaje jednoznaczne, możliwe do zrozumienia, pytania. Mówi łagodnym, spokojnym głosem." - napisał Bielski. Właśnie to ostatnie zdanie wzbudziło sprzeciw adwokata Barbary S. To ono ma dowodzić, że psycholog wszedł w rolę świadka, a nie biegłego... Daniel S. w ostatnim słowie odczytał z kartki, że kocha dzieci i chciałby mieć swoje. Robert K. miał cały czas spuszczoną głowę, ocierał łzy. Mówił tak cicho, że nawet protokolantka, która siedzi podczas procesu
uznałby moją opinię za doskonałą</> - mówił Bielski po wyjściu z sali. Na czym się skupił adwokat Grzegorz Lewański? Na fragmencie opinii, w której Bielski opisuje warunki, w jakich zeznawała Barbara S. <q>"Przesłuchujący prokurator zadaje jednoznaczne, możliwe do zrozumienia, pytania. Mówi łagodnym, spokojnym głosem."</> - napisał Bielski. Właśnie to ostatnie zdanie wzbudziło sprzeciw adwokata Barbary S. To ono ma dowodzić, że psycholog wszedł w rolę świadka, a nie biegłego... Daniel S. w ostatnim słowie odczytał z kartki, że kocha dzieci i chciałby mieć swoje. Robert K. miał cały czas spuszczoną głowę, ocierał łzy. Mówił tak cicho, że nawet protokolantka, która siedzi podczas procesu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego