Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
długo mógłbyś żyć w nim zamknięty. Stwierdzasz, iż byłbyś zmuszony zasłonić witryny workami po cukrze, gdyż nie potrafiłbyś żyć na widoku publicznym. Przymykasz oczy; jesteś na wyspie wielokrotnie oglądanej na pocztówkach: palmy, niebieskie morze, złoty piasek, znajdujesz się w sytuacji Robinsona Cruzoe, ubrany w strój, jaki ostatnio widziałeś w czasopiśmie sprzed pół wieku.
Wysiadłem przed willą z lat dwudziestych. Idąc przez ogród usłyszałem muzykę; był to znak, że moi znajomi są w domu. W pokoju, do którego wszedłem, było kilkanaście osób; w moim wieku i młodsi. Ściany zawieszone były plakatami festiwali jazzowych w Sopocie i Newport. Obok stolika z adapterem stał
długo mógłbyś żyć w nim zamknięty. Stwierdzasz, iż byłbyś zmuszony zasłonić witryny workami po cukrze, gdyż nie potrafiłbyś żyć na widoku publicznym. Przymykasz oczy; jesteś na wyspie wielokrotnie oglądanej na pocztówkach: palmy, niebieskie morze, złoty piasek, znajdujesz się w sytuacji Robinsona Cruzoe, ubrany w strój, jaki ostatnio widziałeś w czasopiśmie sprzed pół wieku.<br>Wysiadłem przed willą z lat dwudziestych. Idąc przez ogród usłyszałem muzykę; był to znak, że moi znajomi są w domu. W pokoju, do którego wszedłem, było kilkanaście osób; w moim wieku i młodsi. Ściany zawieszone były plakatami festiwali jazzowych w Sopocie i Newport. Obok stolika z adapterem stał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego