Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
co by wpłynęło na losy kraju. Któż zresztą myślał wtedy o przyszłości! Żyło się dniem dzisiejszym, z pełnym wigorem i zadowoleniem, że straszne czasy minęły. Nadrabialiśmy stracony okres młodości i dojrzałości, jak prawie wszyscy o dziesięć lat starsi moi przyjaciele. A było to pół wieku temu, jeszcze pamiętaliśmy coś niecoś sprzed wojny i mieliśmy nadzieję, że wszystko potoczy się podobnie, powróci stabilizacja i życie nabierze pełnego sensu. Koledzy, którzy wrócili do Polski z armią radziecką, spędziwszy w Rosji kawał czasu w najdziwaczniejszych okolicznościach, nie puszczali pary z ust, jak przetrwali i jak przedstawiają się tam warunki bytowe. Nie wszystkim jednak dane
co by wpłynęło na losy kraju. Któż zresztą myślał wtedy o przyszłości! Żyło się dniem dzisiejszym, z pełnym wigorem i zadowoleniem, że straszne czasy minęły. Nadrabialiśmy stracony okres młodości i dojrzałości, jak prawie wszyscy o dziesięć lat starsi moi przyjaciele. A było to pół wieku temu, jeszcze pamiętaliśmy coś niecoś sprzed wojny i mieliśmy nadzieję, że wszystko potoczy się podobnie, powróci stabilizacja i życie nabierze pełnego sensu. Koledzy, którzy wrócili do Polski z armią radziecką, spędziwszy w Rosji kawał czasu w najdziwaczniejszych okolicznościach, nie puszczali pary z ust, jak przetrwali i jak przedstawiają się tam warunki bytowe. Nie wszystkim jednak dane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego