no ruchu nie ma.</><br><who4>Już zamknięty?</><br><who2>No, do osiemnastej tylko.</><br><who4>No, to jutro z rana, to jutro stanę, na wieczorowego czasami ktoś jedzie samochodem, jak widzi, że kwiaty</>...<br><who2>Ale to jest tak, ciastkarnia jest czynna</>...<br><who4>a jak</>...<br><who2>Ciastka tam sprzedają przecież</>...<br><who4>Dlatego mówię, jak, jak sprzedam dzisiaj to dobrze, nie sprzedam, to jutro, na wieczorowego, to wie pani, nie wiele</>...<br><who2>Jak one się do mnie uśmiechają.</><br><who4>Mało mam tych bratków <gap> zagoneczek stokrotek, no i tej Eli, co ze mną stoi dałam jej, wymieniłyśmy się, jak jej dałam, tak zabrała, i wszystko zginęło</>...<br><who2>O jejku co za przesądy!</><br><who4>Przesądy? Kochana tak zabrała