Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Postaram się, żeby Czytelnik miał telefon jak najszybciej - obiecuje Faktowi Roman Wilkoszewski, szef biura prasowego, m.in. na woj. warmińsko-mazurskie.
Zobaczymy, ile tym razem potrzeba będzie czasu na załatwienie prostej sprawy.
AGNIESZKA KOZERA

Nie chcą dać mi renty rolniczej, bo moje dokumenty są w sądzie
Marzena Stobiecka (32 l.), sprzedawczyni
- Staram się o rentę rolniczą w oddziale KRUS w Sochaczewie. Urzędnicy zażądali ode mnie oryginałów aktu własności ziemi i świadectwa pracy, a one są w sądzie. Pomóżcie - prosi pani Marzena z Młodzieszyna.

Fakt: Nasza Czytelniczka jest bezradna.
- Kiedy się tam ubezpieczałam, składałam wszystkie dokumenty. A oni każą mi wszystko kompletować
Postaram się, żeby Czytelnik miał telefon jak najszybciej&lt;/&gt; - obiecuje Faktowi Roman Wilkoszewski, szef biura prasowego, m.in. na woj. warmińsko-mazurskie.<br>Zobaczymy, ile tym razem potrzeba będzie czasu na załatwienie prostej sprawy.<br>&lt;au&gt;AGNIESZKA KOZERA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Nie chcą dać mi renty rolniczej, bo moje dokumenty są w sądzie&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Marzena Stobiecka (32 l.), sprzedawczyni&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Staram się o rentę rolniczą w oddziale KRUS w Sochaczewie. Urzędnicy zażądali ode mnie oryginałów aktu własności ziemi i świadectwa pracy, a one są w sądzie. Pomóżcie&lt;/&gt; - prosi pani Marzena z Młodzieszyna.<br><br>Fakt: Nasza Czytelniczka jest bezradna.<br>&lt;q&gt;- Kiedy się tam ubezpieczałam, składałam wszystkie dokumenty. A oni każą mi wszystko kompletować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego