Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
przez telefon: Zostałem zawiadomiony o wypadku przez taterników, którzy słyszeli wołanie o pomoc z filaru Kazalnicy. Dwójka taterników znajduje się ponad okapami, na wysokości Pająka. Ratownik A. Krzeptowski udał się na próg Czarnego Stawu celem dokładnego zlokalizowania miejsca wypadku.
Po niespełna dwóch godzinach wyjechaliśmy dwoma samochodami. Tym razem pogoda nam sprzyjała. Piękny, typowo letni dzień, słoneczny, ale bez upału. Nad Morskim Okiem dowiedzieliśmy się, że taternikom nie zagraża niebezpieczeństwo - jeden z nich jest kontuzjowany i nie mogą wyjść o własnych siłach. Było nas dwudziestu dwóch, prócz tego zgłosiło się kilkunastu taterników, oferując pomoc przy wnoszeniu ciężkiego sprzętu na szczyt Kazalnicy. Przy
przez telefon: Zostałem zawiadomiony o wypadku przez taterników, którzy słyszeli wołanie o pomoc z filaru Kazalnicy. Dwójka taterników znajduje się ponad okapami, na wysokości Pająka. Ratownik A. Krzeptowski udał się na próg Czarnego Stawu celem dokładnego zlokalizowania miejsca wypadku.<br>Po niespełna dwóch godzinach wyjechaliśmy dwoma samochodami. Tym razem pogoda nam sprzyjała. Piękny, typowo letni dzień, słoneczny, ale bez upału. Nad Morskim Okiem dowiedzieliśmy się, że taternikom nie zagraża niebezpieczeństwo - jeden z nich jest kontuzjowany i nie mogą wyjść o własnych siłach. Było nas dwudziestu dwóch, prócz tego zgłosiło się kilkunastu taterników, oferując pomoc przy wnoszeniu ciężkiego sprzętu na szczyt Kazalnicy. Przy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego