Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
szukała ratunku. Ale tych obowiązków i zajęć miała tak wiele, że wśród rozpętanej pracowitości opadały jej ręce. Bo ku czemu to wszystko ostatecznie prowadziło, ku jakiemu życiu, ku jakiej przyszłości? Przeszły wprawdzie lata najgorsze, lecz teraz, u samego początku nowych dni, okazało się, że tamte lata tyle zburzyły, tylu dokonały spustoszeń i tak człowieka przygniotły i uczyniły go obolałym, że ich siła niszczycielska, jak gdyby jeszcze nie zaspokojona, przekroczyła granicę wydarzeń, zatruwając sobą nawet przyszłość, która do tej pory w najcięższych chwilach wspierała wbrew wszystkiemu nadzieję.
Jak zwykle obeszła dom dokoła i zapukała do drzwi kuchennych. Dzwonek od frontu nie działał
szukała ratunku. Ale tych obowiązków i zajęć miała tak wiele, że wśród rozpętanej pracowitości opadały jej ręce. Bo ku czemu to wszystko ostatecznie prowadziło, ku jakiemu życiu, ku jakiej przyszłości? Przeszły wprawdzie lata najgorsze, lecz teraz, u samego początku nowych dni, okazało się, że tamte lata tyle zburzyły, tylu dokonały spustoszeń i tak człowieka przygniotły i uczyniły go obolałym, że ich siła niszczycielska, jak gdyby jeszcze nie zaspokojona, przekroczyła granicę wydarzeń, zatruwając sobą nawet przyszłość, która do tej pory w najcięższych chwilach wspierała wbrew wszystkiemu nadzieję.<br>Jak zwykle obeszła dom dokoła i zapukała do drzwi kuchennych. Dzwonek od frontu nie działał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego