Typ tekstu: Książka
Autor: Stachura Edward
Tytuł: Się
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1977
samym Krakowie, jakby nie było.
- Dziękuję.
Już skończyłam.
Można jechać.
- Otwierać szlaban i siadać na wóz, chłopaki.
- Jazda!
- , z komina dym; ze szklanki woda i pogoda, i wio, Baśka, wio!
- Michaś, chodź tu na nasz wóz.
I zaproś kolegę.
- Niech pan idzie, proszę pana.
- Idę, mały, idę.
- I panie do środeczka!
I proszę!
Panie w lewo, panowie w prawo!
I raz, dwa-trzy! I raz, dwa-trzy!
I walcujemy w drugą stronę!
Panie w prawo, panowie w lewo!
I raz, dwa-trzy!
Wesoło jest - się pomyślało.
Nieźle jest.
Dobrze jest.
Ale jednak uważać.
Jeść - tak.
Ale pić - nie.
Dobrze, że się
samym Krakowie, jakby nie było.<br>- Dziękuję.<br>Już skończyłam.<br>Można jechać.<br>- Otwierać szlaban i siadać na wóz, chłopaki.<br>- Jazda!<br>- &lt;vocal desc="Rym-cym"&gt;, z komina dym; ze szklanki woda i pogoda, i wio, Baśka, wio!<br>- Michaś, chodź tu na nasz wóz.<br>I zaproś kolegę.<br>- Niech pan idzie, proszę pana.<br>- Idę, mały, idę.<br>- I panie do środeczka!<br>I proszę!<br>Panie w lewo, panowie w prawo!<br>I raz, dwa-trzy! I raz, dwa-trzy!<br>I walcujemy w drugą stronę!<br>Panie w prawo, panowie w lewo!<br>I raz, dwa-trzy!<br>Wesoło jest - się pomyślało.<br>Nieźle jest.<br>Dobrze jest.<br>Ale jednak uważać.<br>Jeść - tak.<br>Ale pić - nie.<br>Dobrze, że się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego