Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
Andrzej Dłużniewscy od blisko trzydziestu lat zajmują się grzybobraniem w każdej sprzyjającej okazji - na przykład podczas letnich malarskich plenerów. Widać ich małżeński staż zrobił wrażenie na innym uczestniku pleneru, który zwierzył się Andrzejowi z osobistej tragedii: "Mój najlepszy przyjaciel okrada mnie...". "Z czego? Z pieniędzy? Kosztowności?" - dopytywał Andrzej. "Podprowadził mi środki wyrazu, teraz wchodzę do Desy, i nie wiem, który jest jego obraz, a który mój!".
Ani Monika Cynke, ani Marek Goebel nie obawiali się, że któreś z nich przypadkiem skorzysta ze "środków wyrazu" partnera i 21 lat temu, pomimo uprawiania tej samej graficznej profesji zdecydowali się na usankcjonowany papierem związek. Jedynym
Andrzej Dłużniewscy od blisko trzydziestu lat zajmują się grzybobraniem w każdej sprzyjającej okazji - na przykład podczas letnich malarskich plenerów. Widać ich małżeński staż zrobił wrażenie na innym uczestniku pleneru, który zwierzył się Andrzejowi z osobistej tragedii: "Mój najlepszy przyjaciel okrada mnie...". "Z czego? Z pieniędzy? Kosztowności?" - dopytywał Andrzej. "Podprowadził mi środki wyrazu, teraz wchodzę do Desy, i nie wiem, który jest jego obraz, a który mój!".<br> Ani Monika Cynke, ani Marek Goebel nie obawiali się, że któreś z nich przypadkiem skorzysta ze "środków wyrazu" partnera i 21 lat temu, pomimo uprawiania tej samej graficznej profesji zdecydowali się na usankcjonowany papierem związek. Jedynym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego