Było, dało nam wiele dobrych przeżyć, minęło. Te z ówczesnych placówek, które dotrwały do dziś, dorobiły się statusu poniekąd muzealnego, rolę kustoszy pełnią w nich czcigodni weterani. Zdaniem znawców, dzisiejszy studencki ruch artystyczny przeżywa kryzys lub stagnację, dzieje się w nim niewiele, nie zwraca na siebie uwagi ludzi spoza własnego środowiska. Życie artystyczne, to liczące się, o którym się mówi, płynie uregulowanym, profesjonalnym korytem. Tylko tam trafiają się czasem wydarzenia, coś, co porusza: jakiś film, rzadziej spektakl. I nie mówiąc o kulturze myślimy wyłącznie o tej <hi rend="space">klasie</> zjawisk. Poza nią jest pustka i nicość.<br> Otóż śmiem twierdzić, ze o, co robią