Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
Kuncewiczowej czy Parandowskiego opowieść z dzieciństwa w nieistniejącym dziś domu na Nowym Zjeździe 3, w stolicy. "Urodzaj tęsknoty" - to niby groteska o pierwszych latach życia młodego małżeństwa. Pomimo pewnego poczucia humoru autorki, wypadło to sztucznie.
Za to "Czerwone salto" powinno na dłużej zatrzymać naszą uwagę. 214 stron licząca powieść, znowu środowiskowa, ale bez udziwnień "Strachów", opisuje środowisko artystów cyrkowych i ludzi związanych z cyrkiem, z centralą "Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych", w których jako urzędniczka pracowała Ukniewska po wojnie przez lat 7, zanim po sukcesie wznowienia "Strachów" w 1958 nie rzuciła pracy i nie powróciła do pisania. Czego owocem jest właśnie "Czerwone Salto
Kuncewiczowej czy Parandowskiego opowieść z dzieciństwa w nieistniejącym dziś domu na Nowym Zjeździe 3, w stolicy. "Urodzaj tęsknoty" - to niby groteska o pierwszych latach życia młodego małżeństwa. Pomimo pewnego poczucia humoru autorki, wypadło to sztucznie.<br>Za to "Czerwone salto" powinno na dłużej zatrzymać naszą uwagę. 214 stron licząca powieść, znowu środowiskowa, ale bez udziwnień "Strachów", opisuje środowisko artystów cyrkowych i ludzi związanych z cyrkiem, z centralą "Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych", w których jako urzędniczka pracowała Ukniewska po wojnie przez lat 7, zanim po sukcesie wznowienia "Strachów" w 1958 nie rzuciła pracy i nie powróciła do pisania. Czego owocem jest właśnie "Czerwone Salto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego