Tylko raz zdarzyło mi się, że na<br>stanowisku numer jeden w firmie obsadziłem osobę poniżej trzydziestu lat.<br>Na ogół "nasi" rozmówcy mają 35-45 lat. Mimo ugruntowanej pozycji<br>zawodowej, są ciągle otwarci na zmiany i nowe wyzwania - dodaje Wiesław<br>Gawlik. - To czas, kiedy specjalista pragnie połączyć wyzwanie zawodowe z<br>poczuciem stabilizacji i bezpieczeństwa. Wielu świetnych menedżerów w tym<br>wieku ma za sobą dziesięć lat pionierskiego treningu na polskim rynku.<br>Adrenalina nie bierze już góry nad rozsądkiem - śmieje się Joanna<br>Czarnocka-Tworzyńska.<br>Człowiek sukcesu powinien być przede wszystkim sprawnym praktykiem. Brak<br>doświadczenia zawodowego i "książkowa" wiedza to największa słabość<br>wchodzących na rynek