Liberalnej (PNL)&lt;/&gt; i socjaldemokratycznej &lt;name type="org"&gt;Partii Demokratycznej (PD)&lt;/&gt; poparło ok. 34 procent wyborców. Do parlamentu weszli również nacjonaliści z &lt;name type="org"&gt;Partii Wielkiej Rumunii (PRM)&lt;/&gt; - 12 procent, oraz reprezentanci mniejszości węgierskiej z &lt;name type="org"&gt;Demokratycznego Związku Węgrów w Rumunii (UDMR)&lt;/&gt; - 6 procent.<br>Postkomunistom pomogła koalicja z małą &lt;name type="org"&gt;Rumuńską Partią Humanistyczną&lt;/&gt; multimilionera &lt;name type="person"&gt;Dana Voiculescu&lt;/&gt;, właściciela popularnej stacji telewizyjnej &lt;name type="org"&gt;Antena 1&lt;/&gt; i kilku rozgłośni radiowych. Opozycji zaszkodziła rezygnacja z kandydowania w wyborach prezydenckich bardzo popularnego byłego premiera, &lt;name type="person"&gt;Theodora Stolojana&lt;/&gt;. Nieistotne różnice w programach obu obozów (w tym wspólna orientacja prozachodnia i proeuropejska) sprawiły, że głosowanie było pozbawione dramatyzmu. Frekwencja na poziomie 57 procent może więc być uznana za sukces