Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zbieraniny różnych odmian z wielu sadów.
- Wymagają takiej samej wielkości i jednakowo wybarwionych jabłek - wyjaśnia. Do tego trzeba mieć maszynę sortującą, która kosztuje 600 tys. zł. Dąbrowski chodzi po sąsiadach i namawia do zrzutki. Ale oni gotówki nie mają, a kredytów się boją. Może sam zaryzykuje i zorganizuje prywatne centrum standaryzacji? Nie ma czasu do namysłu, bo jeśli się w dwa-trzy lata nie dostosujemy do unijnych wymagań, to stracimy szansę.

To samo z warzywami. Z obserwacji unijnego rynku wynika, że do Skandynawii mogłoby pojechać sporo naszych porów, selerów czy cebuli. - Ale oni chcą prosto do sieci, na tackach, w jednostkowych
zbieraniny różnych odmian z wielu sadów.<br>- Wymagają takiej samej wielkości i jednakowo wybarwionych jabłek - wyjaśnia. Do tego trzeba mieć maszynę sortującą, która kosztuje 600 tys. zł. Dąbrowski chodzi po sąsiadach i namawia do zrzutki. Ale oni gotówki nie mają, a kredytów się boją. Może sam zaryzykuje i zorganizuje prywatne centrum standaryzacji? Nie ma czasu do namysłu, bo jeśli się w dwa-trzy lata nie dostosujemy do unijnych wymagań, to stracimy szansę.<br><br>To samo z warzywami. Z obserwacji unijnego rynku wynika, że do Skandynawii mogłoby pojechać sporo naszych porów, selerów czy cebuli. - Ale oni chcą prosto do sieci, na tackach, w jednostkowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego