linie, gdzie każda z zainteresowanych grup przeciąga środek ciężkości na swoją stronę. Cierpliwość oraz zdecydowanie i tutaj się opłacają, bo zamiast dość niefortunnej ustawy o usługach pocztowych podkomisja pracuje już nad "Prawem pocztowym". Zmiana tytułu w tym przypadku nie jest jedynie literackim niuansem. jak po rozpiętej linie burzliwych obrad podkomisji stąpa Poczta, dowiedzą się Państwo od Danuty Frączak, która tam była, widziała i spisała ("A jednak Prawo pocztowe", str. 4-5).<br>Niektóre instytucje państwowe skrywają się w gąszczu tajemniczych skrótów. Oczywiście, nie musimy rozszyfrować wszystkich, ale czym jest URTiP, każdy pocztowiec wiedzieć powinien ("Regulator rynku usług pocztowych", str. ,10-11).<br>A