Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
Pomyślał, że kiedy już będzie zawodowym reżyserem, właścicielem teatru (bo takie właśnie miał życiowe plany), spróbuje też nakręcić film całkowicie pozbawiony dialogów, z akcją pełną niesłychanego napięcia, zawartego wyłącznie w tych niezauważalnych impulsach.
Zaczął od obserwacji Aurelii, bo ona właśnie fascynowała go najbardziej. Siedziała na brzeżku stołka, w rogu stołu, starając się zajmować sobą jak najmniej miejsca, ale jej poza była swobodna i na luzie. Rezerwa, a może nawet skromność - przy zupełnym braku poszanowania dla konwenansu, ciekawe połączenie. Aurelia miała bardzo bogatą mimikę - zdawało się, że żadne uczucie nie może przepłynąć przez nią bez śladu. Kiedy patrzała na panią Gabrielę, jej
Pomyślał, że kiedy już będzie zawodowym reżyserem, właścicielem teatru (bo takie właśnie miał życiowe plany), spróbuje też nakręcić film całkowicie pozbawiony dialogów, z akcją pełną niesłychanego napięcia, zawartego wyłącznie w tych niezauważalnych impulsach.<br>Zaczął od obserwacji Aurelii, bo ona właśnie fascynowała go najbardziej. Siedziała na brzeżku stołka, w rogu stołu, starając się zajmować sobą jak najmniej miejsca, ale jej poza była swobodna i na luzie. Rezerwa, a może nawet skromność - przy zupełnym braku poszanowania dla konwenansu, ciekawe połączenie. Aurelia miała bardzo bogatą mimikę - zdawało się, że żadne uczucie nie może przepłynąć przez nią bez śladu. Kiedy patrzała na panią Gabrielę, jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego