Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0727
Miejsce wydania: WARSZAWA
Rok: 2004
to, by wesprzeć wybrany obóz.
Największe poparcie w październikowych wyborach prezydenckich ma Juszczenko. Zgodnie z wynikami badań chciałby na niego głosować co trzeci Ukrainiec, Janukowycza popiera jedna piąta badanych. Wśród zarejestrowanych jest lider komunistów Petro Symonenko i przewodniczący socjalistów Ołeksandr Moroz. Nie ma jednak kandydatury obecnego prezydenta
Leonida Kuczmy. Mógł startować, gdyż w grudniu ubiegłego roku Sąd Konstytucyjny orzekł, że czas jego prezydentury należy liczyć od 1996 roku, odkąd obowiązuje ustawa zasadnicza (Kuczma wygrał wybory w 1995 roku).
- Kuczma wie, że nie może liczyć na większe poparcie zarówno ze strony sił politycznych, jak i społeczeństwa. Dlatego nie wystartował - przekonuje Hnatiuk.
Tymczasem
to, by wesprzeć wybrany obóz.<br>Największe poparcie w październikowych wyborach prezydenckich ma Juszczenko. Zgodnie z wynikami badań chciałby na niego głosować co trzeci Ukrainiec, Janukowycza popiera jedna piąta badanych. Wśród zarejestrowanych jest lider komunistów Petro Symonenko i przewodniczący socjalistów Ołeksandr Moroz. Nie ma jednak kandydatury obecnego prezydenta<br>Leonida Kuczmy. Mógł startować, gdyż w grudniu ubiegłego roku Sąd Konstytucyjny orzekł, że czas jego prezydentury należy liczyć od 1996 roku, odkąd obowiązuje ustawa zasadnicza (Kuczma wygrał wybory w 1995 roku).<br>- Kuczma wie, że nie może liczyć na większe poparcie zarówno ze strony sił politycznych, jak i społeczeństwa. Dlatego nie wystartował - przekonuje Hnatiuk.<br>Tymczasem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego