Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
Potem zażył tabaki i kichnął tak potężnie, że pan profesor zbudził się w trwodze. Noc była głęboka i owita ciepłą, letnią ciszą.
"Coś musiało upaść" - pomyślał pan profesor.
Zaczął nasłuchiwać czujnie, lecz głos się nie powtórzył, dało się jednak słyszeć cichutkie, uporczywe chrobotanie i jakby skrobanie. "Myszy odprawiają wesele - pomyślał staruszek. - Oby zagryzły tego draba..."
Z tym serdecznym życzeniem usnął i spał do promienistego rana. W pół godziny potem zjawił się u niego Adaś.
- Nic się nie działo w nocy, panie profesorze? - zapytał cicho. - Nic nadzwyczajnego... Obudził mnie wprawdzie jakiś odgłos, ale może mi się tylko przyśniło. A potem harcowały myszy
Potem zażył tabaki i kichnął tak potężnie, że pan profesor zbudził się w trwodze. Noc była głęboka i owita ciepłą, letnią ciszą.<br>"Coś musiało upaść" - pomyślał pan profesor.<br>Zaczął nasłuchiwać czujnie, lecz głos się nie powtórzył, dało się jednak słyszeć cichutkie, uporczywe chrobotanie i jakby skrobanie. "Myszy odprawiają wesele - pomyślał staruszek. - Oby zagryzły tego draba..."<br>Z tym serdecznym życzeniem usnął i spał do promienistego rana. W pół godziny potem zjawił się u niego Adaś.<br>- Nic się nie działo w nocy, panie profesorze? - zapytał cicho. - Nic nadzwyczajnego... Obudził mnie wprawdzie jakiś odgłos, ale może mi się tylko przyśniło. A potem harcowały myszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego