Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
dlatego byłem zdenerwowany".
Czuł też presję kolegów i przełożonych, o czym świadczyć może dialog, jaki się wywiązał w sądzie między obrońcą porucznika a jego dowódcą, pułkownikiem Pakoszem:
- Czy pan pułkownik popierał pojedynek, czy też przeszkadzał mu?
- Starałem się przeszkodzić niedozwolonemu rozlewowi krwi, ale legalnemu załatwieniu sprawy pojedynku nie miałem zamiaru stawiać przeszkód.
- Co się stało z podaniem porucznika Stefanowicza o pozwolenie na odbycie pojedynku, adresowanym do ministra spraw wojskowych?
- Odesłałem je dowódcy dywizji.
- Czy pan pułkownik sprawę znieważenia porucznika Stefanowicza traktował indywidualnie, czy też uważał pan za znieważenie korpusu oficerskiego 33 Pułku?
- Naturalnie.
- I za znieważenie armii?
- Tak jest.
Nic więc dziwnego
dlatego byłem zdenerwowany"&lt;/&gt;.<br>Czuł też presję kolegów i przełożonych, o czym świadczyć może dialog, jaki się wywiązał w sądzie między obrońcą porucznika a jego dowódcą, pułkownikiem Pakoszem:<br>- Czy pan pułkownik popierał pojedynek, czy też przeszkadzał mu?<br>- Starałem się przeszkodzić niedozwolonemu rozlewowi krwi, ale legalnemu załatwieniu sprawy pojedynku nie miałem zamiaru stawiać przeszkód.<br>- Co się stało z podaniem porucznika Stefanowicza o pozwolenie na odbycie pojedynku, adresowanym do ministra spraw wojskowych?<br>- Odesłałem je dowódcy dywizji.<br>- Czy pan pułkownik sprawę znieważenia porucznika Stefanowicza traktował indywidualnie, czy też uważał pan za znieważenie korpusu oficerskiego 33 Pułku?<br>- Naturalnie.<br>- I za znieważenie armii?<br>- Tak jest.<br>Nic więc dziwnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego