Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o komputerach,o samochodach,o dzieciach
Rok powstania: 2000
zaczęła ręką ruszać to jeszcze by sobie wbiła pod tą pachę...
A to rtęć, ojej...
Ja tak ją trzymałam i ona tak przysypiała, no i jej zmierzyłam i tak się, uspokoiłam, bo już mówię, kurcze, takie malutkie, to nie wiadomo co to z tym robić, czkawkę dostała i tak sobie stęka, dam ci ją do tego, do słuchawki...
A ja i tak słyszę czasami...
Tak, to poczekaj chwilę.
O teraz to nie. Teraz to nie, poprzednio słyszałam, jak rozmawialiśmy...
Nie...
bo to na zamówienie nic nie ma, na zamówienie tygrysy nie chcą latać.
No, ty żeś zamówiła.
Wymyśliłam, bo to wiesz
zaczęła ręką ruszać to jeszcze by sobie wbiła pod tą pachę&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;A to rtęć, ojej&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;Ja tak ją trzymałam i ona tak przysypiała, no i jej zmierzyłam i tak się, uspokoiłam, bo już mówię, kurcze, takie malutkie, to nie wiadomo co to z tym robić, czkawkę dostała i tak sobie stęka, dam ci ją do tego, do słuchawki&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;A ja i tak słyszę czasami&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;Tak, to poczekaj chwilę.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;O teraz to nie. Teraz to nie, poprzednio słyszałam, jak rozmawialiśmy&lt;/&gt;...<br>&lt;who3&gt;Nie&lt;/&gt;...<br>&lt;who1&gt;bo to na zamówienie nic nie ma, na zamówienie tygrysy nie chcą latać.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No, ty żeś zamówiła.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Wymyśliłam, bo to wiesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego