których oczywiście rozumiano mieszkańców Wielkiego Księstwa, nie zaś członków określonej grupy etnicznej. W szczególnie czarnych barwach był kreślony portret Żyda, wiele miano do zarzucenia Ormianom czy Rusinom, nieprzychylnie wyrażano się o Niemcach, zamieszkujących Polskę od dawna, lub Włochach, którzy dopiero w XVI stuleciu zaczęli się u nas osiedlać.<br>W każdym stereotypie, zarówno dawnym, jak i obecnym, na czoło wysuwały się elementy karykatury. Podobnie jak w literaturze pięknej o wiele bardziej plastycznie wypadają typy ujemne, tak z charakterystyk ludzi czy regionów najchętniej wyławiano te cechy, które przemawiały na ich niekorzyść. Rejestr tych zarzutów był w gruncie rzeczy dość monotonny i powtarzający się