Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dla ozdoby.
Dominikę, którą w podstawówce traktowano jak rodzynek wywołujący uśmiech, dziś fani na koncertach zmuszają do wejścia za perkusję. Zwykle śpiewa i gra na fortepianie, ale gdy ma dobry humor, zamienia się na miejsca z perkusistą. O nietolerancji dla kobiet muzyków mówi ostro i zdecydowanie:
- Jesteśmy ciągle narodem bardzo stereotypowo patrzącym na funkcje kobiety i mężczyzny. Mimo że idziemy do przodu, brakuje nam nowoczesności. Nadal wiele osób uważa, że kobieta powinna poświęcać się wyłącznie gotowaniu, sprzątaniu, wychowywaniu dzieci. Ważne jest, żeby było coraz więcej wolności. Myślę, że przez ten stereotyp, który jest wciąż taki żywy, kobiety są stłamszone i boją
dla ozdoby.<br>Dominikę, którą w podstawówce traktowano jak rodzynek wywołujący uśmiech, dziś fani na koncertach zmuszają do wejścia za perkusję. Zwykle śpiewa i gra na fortepianie, ale gdy ma dobry humor, zamienia się na miejsca z perkusistą. O nietolerancji dla kobiet muzyków mówi ostro i zdecydowanie: <br>- Jesteśmy ciągle narodem bardzo stereotypowo patrzącym na funkcje kobiety i mężczyzny. Mimo że idziemy do przodu, brakuje nam nowoczesności. Nadal wiele osób uważa, że kobieta powinna poświęcać się wyłącznie gotowaniu, sprzątaniu, wychowywaniu dzieci. Ważne jest, żeby było coraz więcej wolności. Myślę, że przez ten stereotyp, który jest wciąż taki żywy, kobiety są stłamszone i boją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego