Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
podaż i popyt.

Policja egipska przymyka oczy na ten proceder. Dowcip głosi, że gdy Izraelczycy wysadzają w powietrze podziemne nory, dym wychodzi przez okna policyjnych komisariatów w egipskiej części miasta.

W rzeczywistości wejścia i wyjścia tajnych korytarzy są dobrze zamaskowane w prywatnych domach. Często pod łóżkiem w sypialni lub pod stertą drewna w komórce przy kuchni. Izrael nigdy oficjalnie nie potępiał bezczynności władz egipskich. Jerozolima pragnie uniknąć otwartej konfrontacji. Nie chce narażać na szwank kruchego pokoju z najważniejszym muzułmańskim sąsiadem.
Z biegiem czasu wytworzyła się dziwna wspólnota interesów. Izraelczycy chcą położyć kres masowemu przemytowi broni i materiałów wybuchowych. Kair pragnie stworzyć
podaż i popyt.<br><br>Policja egipska przymyka oczy na ten proceder. Dowcip głosi, że gdy Izraelczycy wysadzają w powietrze podziemne nory, dym wychodzi przez okna policyjnych komisariatów w egipskiej części miasta.<br><br>W rzeczywistości wejścia i wyjścia tajnych korytarzy są dobrze zamaskowane w prywatnych domach. Często pod łóżkiem w sypialni lub pod stertą drewna w komórce przy kuchni. Izrael nigdy oficjalnie nie potępiał bezczynności władz egipskich. Jerozolima pragnie uniknąć otwartej konfrontacji. Nie chce narażać na szwank kruchego pokoju z najważniejszym muzułmańskim sąsiadem.<br>Z biegiem czasu wytworzyła się dziwna wspólnota interesów. Izraelczycy chcą położyć kres masowemu przemytowi broni i materiałów wybuchowych. Kair pragnie stworzyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego