Typ tekstu: Książka
Autor: Tulli Magdalena
Tytuł: W czerwieni
Rok: 1998
śpieszył się, od razu udostępniono mu pokój Natalie Zugoff, w którym w asyście hotelowej służby rozstawił swój trójnożny statyw i zamontował na nim skrzynkę ze szklaną soczewką, wyłupiastą jak oko księcia Biełorukowa-Muchina. Migawka przeskakiwała raz po raz z suchym trzaskiem, utrwalając na kliszach, we wszelkich możliwych ujęciach, łóżko zarzucone stertą sukien.
- Książę kochać szczegół - wyjaśnił fotograf. Potem zaszył się w teatralnej garderobie, przy martwych naturach z zasuszonych róż, słoiczkach z pudrem i szminkach. Zakończył pracę zdjęciami ścieżańskich ulic. Było ciemnawo, wymagały długich czasów ekspozycji. Na kliszach przechodnie zostawiali po sobie ledwie widoczne smugi, czasem pojawiała się w otwartych drzwiach półprzezroczysta
śpieszył się, od razu udostępniono mu pokój Natalie Zugoff, w którym w asyście hotelowej służby rozstawił swój trójnożny statyw i zamontował na nim skrzynkę ze szklaną soczewką, wyłupiastą jak oko księcia Biełorukowa-Muchina. Migawka przeskakiwała raz po raz z suchym trzaskiem, utrwalając na kliszach, we wszelkich możliwych ujęciach, łóżko zarzucone stertą sukien.<br>- Książę kochać szczegół - wyjaśnił fotograf. Potem zaszył się w teatralnej garderobie, przy martwych naturach z zasuszonych róż, słoiczkach z pudrem i szminkach. Zakończył pracę zdjęciami ścieżańskich ulic. Było ciemnawo, wymagały długich czasów ekspozycji. Na kliszach przechodnie zostawiali po sobie ledwie widoczne smugi, czasem pojawiała się w otwartych drzwiach półprzezroczysta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego