Polski''.&lt;/&gt;<br><br>Wczoraj o 6.00 rano przyjechał pierwszy pociąg specjalny z fanami z Górnego Śląska. Wymęczeni pasażerowie poszli od razu na pole namiotowe prowadzeni przez Pokojowy Patrol. "Patrolowcy" przed przyjazdem pociągu ustawili się w tzw. stonogę i rozgrzali się marszem po peronie. - W wagonach nie ma większych zniszczeń, czasem jakaś stłuczona szyba czy jarzeniówka - mówi Maciej Szewczyk, zajmujący się w patrolu przyjazdami i odjazdami woodstockowiczów z dworca PKP.<br><br>&lt;tit&gt;Kriszna gra&lt;/&gt;<br><br>Dziś rusza przystankowe pole namiotowe. Jest już energia elektryczna i bieżąca woda, gotowe jest oświetlenie i nagłośnienie. Działa natryskowy grzybek, można odwiedzać woodstockową panoramę Wielka Fota i korzystać ze ścianki wspinaczkowej