Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Ancelotti da się wygadać, rozumie i nie wysuwa się na pierwszy plan. Taki sam był jako piłkarz - skromny, unikający kamer, na boisku wykonujący czarną robotę i wspierający sławniejszych kolegów, którzy strzelali gole i zostawali bożyszczami tłumów.

Teraz przygotowuje Milan do kolejnego tryumfu w Lidze Mistrzów. Powstrzymać ma go m.in. stojący w bramce Liverpoolu Jerzy Dudek. Jeśli mu się uda, zostanie trzecim - po Zbigniewie Bońku i Józefie Młynarczyku - Polakiem z najcenniejszym trofeum w klubowej piłce. Rozum podpowiada, że szanse ma niewielkie. Ale prowadzi go perfekcjonista Benitez, a to jeden z tych, którzy odbierając srebrny medal, są wściekli, że stracili złoty.

Rafał Stec

Hitler
Ancelotti da się wygadać, rozumie i nie wysuwa się na pierwszy plan. Taki sam był jako piłkarz - skromny, unikający kamer, na boisku wykonujący czarną robotę i wspierający sławniejszych kolegów, którzy strzelali gole i zostawali bożyszczami tłumów. <br><br>Teraz przygotowuje Milan do kolejnego tryumfu w Lidze Mistrzów. Powstrzymać ma go m.in. stojący w bramce Liverpoolu Jerzy Dudek. Jeśli mu się uda, zostanie trzecim - po Zbigniewie Bońku i Józefie Młynarczyku - Polakiem z najcenniejszym trofeum w klubowej piłce. Rozum podpowiada, że szanse ma niewielkie. Ale prowadzi go perfekcjonista Benitez, a to jeden z tych, którzy odbierając srebrny medal, są wściekli, że stracili złoty.<br><br>&lt;au&gt;Rafał Stec&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Hitler
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego