Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.17 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest planowane usunięcie największego nieroba i nieudacznika Marka Pola. Jak mówi stare przysłowie: lepiej późno niż wcale. I za to wznoszę toast. Tak on, jak i jego partia to zbieranina krzykaczy bez jakiejkolwiek wizji przyszłości.
Piotr Woźniak, Rzeszów
Uśmieszek premiera
Chciałbym zapytać naszego "kochanego" premiera, dlaczego tak mocno trzyma się stołka? Skoro twierdzi, że w Polsce wcale nie dzieje się tak źle, proponuję, aby zrezygnował z funkcji premiera i zrzekł się przywilejów i korzyści z tym związanych. Może kiedy zderzy się z prawdziwą polską rzeczywistością, zniknie mu z twarzy ten szyderczy uśmieszek.
Tomek z Rudy Śląskiej

Prezydent milczy jak zaklęty
Aleksander
jest planowane usunięcie największego nieroba i nieudacznika Marka Pola. Jak mówi stare przysłowie: lepiej późno niż wcale. I za to wznoszę toast. Tak on, jak i jego partia to zbieranina krzykaczy bez jakiejkolwiek wizji przyszłości.<br>&lt;au&gt;Piotr Woźniak, Rzeszów&lt;/&gt;<br>&lt;tit1&gt;Uśmieszek premiera&lt;/&gt;<br>Chciałbym zapytać naszego "kochanego" premiera, dlaczego tak mocno trzyma się stołka? Skoro twierdzi, że w Polsce wcale nie dzieje się tak źle, proponuję, aby zrezygnował z funkcji premiera i zrzekł się przywilejów i korzyści z tym związanych. Może kiedy zderzy się z prawdziwą polską rzeczywistością, zniknie mu z twarzy ten szyderczy uśmieszek.<br>&lt;au&gt;Tomek z Rudy Śląskiej&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Prezydent milczy jak zaklęty&lt;/&gt;<br>Aleksander
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego