Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Szkice z piekła uczciwych
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1963
w myślach, to na języku. Teraz to właśnie przyszło, także u nas, jak choćby dzisiaj na "Anzelmie"...
Myśli Władzio, że... na krótko?
Czy ja wiem? Pokrzyczą, wykrzyczą się, aż do nowego strachu... - twarz Zarychty obwisła jakoś, nalana cieniami, w głosie skrzypiała niechęć gorsza od wszelkiej zgryzoty.
Lewandowski podniósł się ze stołka, uważnie przyjrzał się zięciowi, odszedł do okna, patrzył w nie przez chwilę, po czym odwrócił się gwałtownie .
Powiem Władziowi, że mi się taka mowa nie podoba. Jakby tak miało być, to po cóż my się, choćby ja i drudzy towarzysze, przez całe życie z burżuazją użerali? O co, o jaką
w myślach, to na języku. Teraz to właśnie przyszło, także u nas, jak choćby dzisiaj na "Anzelmie"...<br> Myśli Władzio, że... na krótko?<br> Czy ja wiem? Pokrzyczą, wykrzyczą się, aż do nowego strachu... - twarz Zarychty obwisła jakoś, nalana cieniami, w głosie skrzypiała niechęć gorsza od wszelkiej zgryzoty.<br> Lewandowski podniósł się ze stołka, uważnie przyjrzał się zięciowi, odszedł do okna, patrzył w nie przez chwilę, po czym odwrócił się gwałtownie &lt;page nr=40&gt;.<br> Powiem Władziowi, że mi się taka mowa nie podoba. Jakby tak miało być, to po cóż my się, choćby ja i drudzy towarzysze, przez całe życie z burżuazją użerali? O co, o jaką
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego