Z dźwięków zbudował kościół z miłością gorącą,<br>Zabierz z tej lutni strunę, która drży nad wszystkie,<br>I oczy oczom oddaj, usta ustom czyste.<br><br>***<br><br>Bliżej smutku, daleki już jestem od złości,<br>Od nadziei, co krzepi, od żądzy, co burzy,<br>Współczucie Twe mi obce, Twa dobroć mnie nuży:<br>Dwa okruchy łaskawe ze stołu miłości.<br><br>Patrzę w jutro bez gniewu, w dzień przeszły w zadumie,<br>Dzisiaj spojrzałem w miłość i zabiłem trwogę,<br>I odtąd w głębię serca wpatrywać się mogę -<br>Twego, co kochać nie chce, mego, co nie umie.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>OJCZYZNA</><br><br>Pośród sadów wiśniowych, chałup, ryżych zbóż,<br>W które nocą z dziewkami księżyc się zakrada