Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
Ludowej, Sen Gupta.
- Niemożliwe! - I po chwili: - Oto, ojcze, są grzechy moje. W ubiegłym tygodniu dwa razy spałem z kobietą, która nie jest w Partii, i czytałem wiersze Adama Czerniawskiego, wroga Polski Ludowej i Kościoła katolickiego, obleśnego formalisty i prowokatora. Błagam o odpuszczenie tych grzechów.
- Czy, obywatelu, z kobietą, poza stosunkiem płciowym, mieliście jakikolwiek inny stosunek?
- Absolutnie nie. Nie rozmawiałem z nią na żaden temat poza kolorem jej włosów i kształtem jej piersi.
- Tym razem wam przebaczamy. Partia potrafi być wspaniałomyślna, ale niech to się już nie powtórzy. Natomiast lektura Czerniawskiego jest grzechem śmiertelnym. Musicie więc, obywatelu, zaraz po spełnieniu misji KZCP
Ludowej, Sen Gupta.<br>- Niemożliwe! - I po chwili: - Oto, ojcze, są grzechy moje. W ubiegłym tygodniu dwa razy spałem z kobietą, która nie jest w Partii, i czytałem wiersze Adama Czerniawskiego, wroga Polski Ludowej i Kościoła katolickiego, obleśnego formalisty i prowokatora. Błagam o odpuszczenie tych grzechów.<br>- Czy, obywatelu, z kobietą, poza stosunkiem płciowym, mieliście jakikolwiek inny stosunek?<br>- Absolutnie nie. Nie rozmawiałem z nią na żaden temat poza kolorem jej włosów i kształtem jej piersi.<br>- Tym razem wam przebaczamy. Partia potrafi być wspaniałomyślna, ale niech to się już nie powtórzy. Natomiast lektura Czerniawskiego jest grzechem śmiertelnym. Musicie więc, obywatelu, zaraz po spełnieniu misji KZCP
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego