Ciebie bym zapamiętał.<br>- Byłam wtedy myszą z warkoczykiem, prędzej zapamiętałbyś starą.<br>Opowiada, jak mieszkały w Domu Literatów i chodziły do dolin, codziennie dalej i o każdej ułożyły bajkę.<br>- Wiesz, że to jest odpływający czas - mówi nad Białym. - Daria prosiła Ducha Gór, żeby coś w jej życiu zmienił, bo było jej strasznie źle, i wtedy on sprawił, że chwile bólu, jedna po drugiej, stały się kroplami wody, aż po kamieniach popłynął strumień. Czekaj, to nie koniec: przecież Daria uwolniła się od złego czasu, a strumień płynie dalej.<br>- No właśnie, trochę nielogiczne.<br>Patrzę na niestrudzony w szumie i bulgocie wodospad, pod którym krystalicznie