Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
Johnson. Zasnuta lepką mgłą stolica potężnego imperium powitała czerwonoskórych gości z pompą należną koronowanym głowom, jako że wódz wojenny Irokezów został uznany za równego rangą królowi. Ofiarowano mu okazały pierścień, z wygrawerowanym napisem: "J. Brant - Thayendanegea" , i komplet wytwornej odzieży, żeby nie musiał wzbudzać sensacji na ulicach w swoim indiańskim stroju. W czasie wywiadu, który z Brantem przeprowadził James Boswell, wydawca "The London Magazine", doszło do zabawnego epizodu. Dziennikarz między innymi zapytał, czy dostojny gość czuje się bezpiecznie na ulicach metropolii. Na to Brant wyciągnął zza pasa tomahawk i oświadczył, że jest zawsze na wszystko przygotowany. "To bardzo dobrze - ucieszył się
Johnson. Zasnuta lepką mgłą stolica potężnego imperium powitała czerwonoskórych gości z pompą należną koronowanym głowom, jako że wódz wojenny Irokezów został uznany za równego rangą królowi. Ofiarowano mu okazały pierścień, z wygrawerowanym napisem: "J. Brant - Thayendanegea" , i komplet wytwornej odzieży, żeby nie musiał wzbudzać sensacji na ulicach w swoim indiańskim stroju. W czasie wywiadu, który z Brantem przeprowadził James Boswell, wydawca "The London Magazine", doszło do zabawnego epizodu. Dziennikarz między innymi zapytał, czy dostojny gość czuje się bezpiecznie na ulicach metropolii. Na to Brant wyciągnął zza pasa tomahawk i oświadczył, że jest zawsze na wszystko przygotowany. "To bardzo dobrze - ucieszył się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego