Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
którym kołyszą się jesienne drzewa i mieni się białą plamą jezioro. Jej słowa nie padały na tle ruchu miasta, nie można by ich przypisać niechęci do tłumu, zapełniającego ulice, fabryki i kawiarnie. Dokoła była głęboka wieś, lasy i bezdroża. Ludzie, od których chciała uciec, to była najbliższa rodzina, kucharka, stary stróż tartaku.
Przypominając sobie ten obraz, myślę o wszystkich kobietach i mężczyznach, którzy podobnym gestem i podobnymi słowami wyrażali tęsknotę do zupełnej samotności, o pokoleniach, które hodowały legendę wyspy. Wyspa bezludna! Przybrana w konkretny kształt w Robinsonie Cruzoe i w ten sposób przekazywana z rąk do rąk jako gwiazdkowy podarek, jako
którym kołyszą się jesienne drzewa i mieni się białą plamą jezioro. Jej słowa nie padały na tle ruchu miasta, nie można by ich przypisać niechęci do tłumu, zapełniającego ulice, fabryki i kawiarnie. Dokoła była głęboka wieś, lasy i bezdroża. Ludzie, od których chciała uciec, to była najbliższa rodzina, kucharka, stary stróż tartaku. <br> Przypominając sobie ten obraz, myślę o wszystkich kobietach i mężczyznach, którzy podobnym gestem i podobnymi słowami wyrażali tęsknotę do zupełnej samotności, o pokoleniach, które hodowały legendę wyspy. Wyspa bezludna! Przybrana w konkretny kształt w Robinsonie Cruzoe i w ten sposób przekazywana z rąk do rąk jako gwiazdkowy podarek, jako
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego