Typ tekstu: Książka
Autor: Piss Tomasz, Kaczmarek Jan
Tytuł: Stany lękowe
Rok: 1993
lękiem, bo na tremę cierpią artyści najwybitniejsi, którym złe przyjęcie i zła recenzja nie grozi. Podkreślam to wyraźnie: ze strachem mielibyśmy do czynienia wtedy, gdybyśmy dostali wiadomość, że na sali podłożono bombę lub że w jednym z rzędów widowni siedzi psychopata zamachowiec. U nas nikt do aktorów na razie nie strzela (jeśli nie liczyć incydentu z Andrzejem Z. w Krakowie), a trema zbiera żniwo każdego wieczoru, na każdej scenie, gdzie występują opanowani nią wrażliwcy.
Przejdźmy teraz może do zaprezentowania poszczególnych składników koktajlu zwanego tremą. Właściwiej byłoby powiedzieć nie koktajl, a kielich goryczy. Pierwszy atak następuje jeszcze w garderobie. Zostaje sprowokowany myślą
lękiem, bo na tremę cierpią artyści najwybitniejsi, którym złe przyjęcie i zła recenzja nie grozi. Podkreślam to wyraźnie: ze strachem mielibyśmy do czynienia wtedy, gdybyśmy dostali wiadomość, że na sali podłożono bombę lub że w jednym z rzędów widowni siedzi psychopata zamachowiec. U nas nikt do aktorów na razie nie strzela (jeśli nie liczyć incydentu z Andrzejem Z. w Krakowie), a trema zbiera żniwo każdego wieczoru, na każdej scenie, gdzie występują opanowani nią wrażliwcy.<br>Przejdźmy teraz może do zaprezentowania poszczególnych składników koktajlu zwanego tremą. Właściwiej byłoby powiedzieć nie koktajl, a kielich goryczy. Pierwszy atak następuje jeszcze w garderobie. Zostaje sprowokowany myślą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego